12 marca 2019 roku o godzinie 18:00 w Osiedlowym Domu
Kultury Zasole odbyło się, w ramach projektu "Inspiracje" z
cyklu "Horyzonty", spotkanie z podróżnikiem Mariuszem
Wolskim i fotografem Tomaszem Lenarczykiem pt. "Pod wiatr.
1500 kilometrów przez Islandię".
Mariusz Wolski - jeden z gości nowego cyklu spotkań podróżniczych opowie
o swojej niezwykłej wyprawie i udokumentuje ją filmem.
Tomasz Lenarczyk, który uwiecznił zmagania Mariusza Wolskiego po
bezdrożach Islandii przybliży z kolei techniczne aspekty plenerowej fotografii.
"Czemu Islandia jawiła mi się jako odległa kraina, o której wiedziałem
tylko tyle, że jest gdzieś między Ameryką a Europą? Jakaś magiczna, osnuta mgłą
tajemniczości, niedostępna wyspa, której położenie na granicy koła polarnego
zdawało się zaprzeczać możliwościom życia. Jakby ku potwierdzeniu tych słów
najwięcej o Niej usłyszałem w 2010 roku, gdy po wybuchu jednego z wulkanów,
popiół wyrzucony na wysokość 10 tysięcy kilometrów zatrzymał jedną z
najpotężniejszych branż przemysłu w Europie. Samoloty po prostu przestały
latać. Pamiętam jak oglądałem w telewizji obraz wiszącej potężnej chmury
popiołu i pomyślałem, że to niesamowite, jak taka mała wyspa ze skraju
wielkiego świata, tak mocno może na niego wpłynąć. Buta człowieka zmuszona paść
na kolana przed siłami Natury? Chmurę jak to w życiu bywa rozwiał wiatr,
samoloty wróciły do latania, życie poszło dalej a ja wróciłem do codzienności,
w której nie było czasu na spełnianie wielkich marzeń. Przynajmniej tak sobie
wmawiałem. Powody zawsze się znajdowały - praca, zobowiązania, zmęczenie, proza
życia. W ten sposób kiełkujące pragnienie zostało przysypane szarą codziennością,
która niczym ten popiół z wulkanu zakryła drogę prowadzącą do jego realizacji.
Po trzech latach, w 2013 roku na ekrany kin wszedł film "Sekretne życie
Waltera Mitty", który ze zdwojoną mocą obudził we mnie kolory Islandii.
Film o szarym człowieku, z wielkimi pragnieniami, który w poszukiwaniu
zaginionego zdjęcia przemierzył niezwykłą drogę po krainie lodu i ognia.
Czułem, że moje marzenie dojrzało do realizacji ale jak się szybko okazało, ja
nie dojrzałem do realizacji marzenia. Znów znalazłem uzasadnienie, aby z niego
zrezygnować, wmawiając sobie, że tym razem czyjeś cele są ważniejsze, a moje
mogą przecież poczekać. I tak kolejny raz pozwoliłem, aby odwaga w walce o
marzenia, nie przekroczyła progu mojego domu... Ta odwaga zapukała do mnie ponownie
w 2017 roku. W pochmurny wrześniowy wieczór, mając 37 lat na karku, siedząc
kolejne godziny w pracy za biurkiem usłyszałem ponownie piosenkę Space Oddity
Davida Bovie. Walter Mitty... This is major Tom to ground control; I'm stepping
through the door? Poczułem przypływ potężnych emocji. Jeszcze w czasie
słuchania, wpisałem w google jedno słowo Islandia... Zobaczyłem zdjęcie długiej
krętej drogi na bezkresnym pustkowiu, znikającej pomiędzy potężnymi górami na
horyzoncie. Serce zabiło mocniej... Przecież nie mogę tak wyjechać... mam
zobowiązania... pracę... To niemożliwe... Jestem już za stary na podróż, która
tak naprawdę nie wiadomo ile może trwać... Strach... Przed czym? Przed sobą?
Przed zmianami? Prawie bezwiednie włączyłem Worda... Wybrałem Nowy dokument
i... napisałem jedno zdanie... Wypowiedzenie umowy... Koniec, który stał się
Początkiem. Półtora miesiąca później, 19 października 2017 roku, około godziny
23:00 wyszedłem z samolotu, wziąłem głęboki oddech arktycznego powietrza i z
ekscytacją spojrzałem na bezchmurne niebo z milionem migoczących gwiazd... Już
nie było odwrotu... Witaj Islandio! tak rozpoczęła się największa podróż mojego
życia z biletem w jedną stronę. Podróż która kilometr po kilometrze stawała się
wyprawą w moje obawy, nadzieje, podświadomość wraz z towarzyszącą jej gamą
najbardziej skrywanych uczuć. Podróż, która na zawsze odmieniła moje spojrzenie
na siebie oraz na otaczający mnie świat". Mariusz Wolski
Tomasz Lenarczyk to pasjonat fotografii. Uczestnik kilkudziesięciu
wystaw indywidualnych, oraz zbiorowych. Jeden z laureatów konkursu "Moje
miejsce na ziemi", wyróżniony na Międzynarodowych Konfrontacjach
Fotograficznych "Tylko Jedno zdjęcie 2012" pod patronatem
Międzynarodowej Federacji Sztuki Fotograficznej FIAP 2012/195. Organizator
wielu plenerów, kursów, szkoleń, oraz warsztatów fotograficznych. Jest
członkiem zarządu Piotrkowskiego Towarzystwa Fotograficznego
"Fcztery" z którym jest związany od 9 lat. Od 3 lat organizuje w
Piotrkowie Trybunalskim spotkania z fotografikami z Polski i zagranicy o nazwie
"Cafe pod Migawką". Od dwóch lat zajmuje się fotografią zawodowo (www.TomaszLenarczyk.pl
| www.LenArtStudio.pl).